Wystawa w życiu hodowcy to istotny moment. Nieważne, czy hodujemy kury, psy, koty ,czy króliki. Moment, w którym integracja, wymiana doświadczeń, nabywanie nowej wiedzy oraz zapoznawanie się z nowymi trendami w rasie, łączą się w jednym miejscu. 
W naszym Stowarzyszeniu takim momentem jest wystawa w Powsinie, w maju. Nasza wystawa, na której widzimy się co roku, od wielu lat. 
Jednak w tym roku postanowiliśmy spotkać się ponownie. Wyjechać wspólnie, na jedną z większych w Europie, wystawę drobiu rasowego. Spędziliśmy razem cały weekend w Lipsku, na przepięknie zorganizowanej wystawie „123 Lipsia”, gdzie pokazano 11334 kur miniaturowych i 5533 kur „dużych”, 26510 gołębi i 3322 gęsi i kaczek. 
Wielu z nas przywiozło do swojej hodowli nowy materiał, na zmianę krwi, nowe odmiany barwne ulubionych ras, a część pokusiła się o zakup zupełnie nowych ras. 
Mieliśmy okazję podziwiać pracę hodowlaną naszych kolegów z wielu krajów, rozmawiać, fotografować, uczyć się, nawiązywać kontakty. 
Wkrótce, bo już wiosną, wiele z przywiezionych przez nas ptaków zostanie włączonych do hodowli i skrzyżowanych z naszymi. Poziom w naszych hodowlach nie zawsze jest równy najlepszym wzorcom, ale, jak się okazuje w praktyce, dążymy do tego, aby osiągać sukcesy, realizować nasze ambicje hodowlane i cały czas iść do przodu. Na tym przecież polega hodowla. 
Pozdrawiamy Was serdecznie z Lipska!