Program hodowlany
(Program działania na rzecz tworzenia i propagowania rodzimych ras drobiu)
O sile każdego narodu świadczy nie tylko poziom materialny ludzi ale także dziedzictwo kulturowe i historyczne. W powszechnej świadomości jednym tchem potrafimy wymienić bohaterów narodowych, nie tyle daty chwały oręża polskiego, co przede wszystkim klęski, a w tym przegrane powstania narodowe. Nie potrafimy jednak podać kilku nazwisk Polaków, którzy zapisali się złotymi zgłoskami w rozwoju gospodarki światowej – polskich chemików, matematyków, odkrywców i budowniczych. To myślenie kategoriami wiecznego wojowania ma swoje konsekwencje w realnej rzeczywistości. Swoją energie tracimy na potyczki, wzajemne wyciąganie błędów, powszechne gadanie – jednym słowem zajmujemy się sami sobą. Spalamy się wewnętrznie. Jeżeli już budujemy coś to zawsze na gruzach. Nam zależy na dostawianiu następnych pięter domu do tych kondygnacji już istniejących, a nie burzenie tego co zrobili poprzednicy i zaczynanie wszystkiego od zera.
Ciągle dziwimy się, że nie potrafimy stworzyć marek, produktów, myśli technologicznych, które by się kojarzyły z Polską? Niczego istotnego nie wytwarzamy. Dlaczego pracujemy dla innych, miliony młodych ludzi wyjeżdża za granicę tworząc siłę, jesteśmy konsumentami zagranicznych towarów? Może dlatego, że nadal dla nas to co zagraniczne jest lepsze. Mamy kompleksy ale jednocześnie niewiele robimy by je zaleczyć. Doskonale to widać na przykładzie polskiej hodowli kur.
My, jako Stowarzyszenie, proponujemy skierowanie naszej energii na zewnątrz, na dzieło, które możemy wspólnymi siłami stworzyć. Tak rozumiemy współczesny patriotyzm. Przedstawiamy pozytywny program działania oparty na codziennej pracy w kurnikach, których ukoronowaniem powinny być wystawy, a na nich nagrody i czempiony, a które nie powinny być jednak celem samym w sobie. Szczyty piramidy są ważne, owszem, ale piramida musi być zbudowana na fundamentach.
Za ambitny cel stawiamy sobie propagowanie hodowli kur nie tylko jako hobby, sposób na spędzanie wolnego czasu ale też jako jasno sprecyzowaną misję do zrealizowania.
Nie ma nic złego w tym, że ktoś pracuje na swój rachunek, buduje swoją pozycję społeczną, chce być doceniony, a przynajmniej zauważony. Z szeregu takich właśnie silnych, przedsiębiorczych, konkurujących ze sobą jednostek najsilniejsze demokracje zbudowały swoją potęgę. Każda jednak, nawet ta mocna jednostka sama niewiele znaczy, prędzej czy później wypali się i przegra o ile nie będzie miała wsparcia kolegów, trafi w toksyczne otoczenie.
Będziemy wspierać tych wszystkich, którym bliskie myślenie w kategoriach ogółu. Dopiero pogodzenie, a nawet podporządkowanie własnych ambicji dla dobra wspólnego może przynieść długofalowy i skuteczny efekt. Dlatego też absolutnym priorytetem w naszej działalności powinny być kluby tematyczne, które prócz zadań merytorycznych uczą współdziałania w grupie i myślenia w szerszych kategoriach. Tego typu podstawowe jednostki organizacyjne sprawdziły się na całym świecie. Tutaj także wielu młodych ludzi może zdobyć na szczeblu podstawowym, w skali mikro, niezbędne i bezcenne doświadczenie w swojej przyszłej pracy społecznej i zawodowej.
Będziemy też starali się wspierać ludzi kreatywnych, ambitnych, pełnych pomysłów bo to właśnie oni są motorem postępu. Nie bójmy się stwarzać dobrej atmosfery do pracy, szanować ich, za to że im się chce coś robić. A spośród tych najbardziej twórczych kreować autorytety. Potrzebujemy bowiem autorytetów, by móc się do czegoś odnosić, brać z nich przykład ale także uczyć się na błędach, które popełnili. Bez iluś tam porażek nie będzie sukcesu. Porażka bowiem jest lekcją i z jej doświadczeń można – paradoksalnie – czerpać ożywcze soki na przyszłość.
Stowarzyszenie to prócz programu hodowlanego także i ludzie, którzy chcą ze sobą przebywać w przyjacielskiej atmosferze z poczuciem, że wspólnie robi się coś pożytecznego i dobrego. Często największym zagrożeniem nie są zewnętrzne przeciwności ale wewnętrzne konflikty, które potrafią rozmontować sprawnie działającą organizację.
Należy zadać sobie podstawowe pytanie: czy nasz program hodowlany, z takim jak powyżej uzasadnieniem ma szansę realizacji i czy jest tym, czego oczekują członkowie naszego Stowarzyszenia? Motywacje w hodowli mogą bowiem być bardzo różne. Dla wielu osób hodowla to radość z obcowania z ptakami, cieszenie się przyrodą, ogrodem itp., i wcale nie chcą zbawiać Polski. W SCP powinno być miejsce dla wielu opcji. Niemniej jeżeli jako organizacja chcemy się liczyć nie tylko w Polsce ale i na arenie międzynarodowej, wytyczać nowe kierunki, wnosić istotny wkład w hodowlę, to nie możemy się kierować wyłącznie myśleniem „od wystawy do wystawy”. Naszym zadaniem jest tworzenie elit, co zawsze jest procesem długotrwałym. I takim powinien być nasz program – długodystansowym, a nie obliczonym na natychmiastowe efekty.
Mając powyższe na uwadze ustala się następujące równoległe priorytety w działalności naszego Stowarzyszenia – hodowla polskich i japońskich ras kur. Jednocześnie z całą mocą pragniemy podkreślić, że poniższa lista nie jest ostateczną i wszelkie jej rozszerzenie powitamy z otwartymi ramionami. Dlaczego nie miałby, na przykład, powstać Klub Kochina, Seramy czy Kury Jedwabistej. Inicjatywa powinna jednak wyjść od samych członków naszej organizacji, muszą pojawić się liderzy, którzy wezmą na siebie ciężar odpowiedzialności i będą mieli wizję, co należy zrobić.
Do zadań wymienionych poniżej Klubów i Koordynatorów będzie należało nadanie poszczególnym elementom programu realnych, szczegółowych kształtów.
1. Kontynuacje a także tworzenie nowych polskich ras drobiu, a także praca nad odmianami barwnymi u ras już zarejestrowanych.
a) Czubatka dworska.
Koordynator: Klub Czubatki Dworskiej.
- Doskonalenie odmiany barwnej już istniejącej, kuropatwianej jastrzębiatej (bursztynowej).
- Prace hodowlane nad wyhodowaniem a następnie zarejestrowanie w polskich wzorcach rasowych odmiany kuropatwianej.
b) Karzełek polski.
Koordynator Grzegorz Jabłoński przy współudziale Klubu Karzełka Polskiego.
- doskonalenie odmian zarejestrowanych złocistoszyjej, pomarańczowoszyjej i srebrzystoszyjej.
- praca hodowlana nad zarejestrowaniem kolejnych odmian barwnych które występowały na terenach Polski tj. białej, złocistoszyjej z białymi końcówkami piór, pszenicznej.
- prezentacja karzełków polskich możliwie licznie na wszelkich wystawach, targach, pokazach drobiu.
- rejestracja w Federacji Europejskiej.
c) Polska kura wielkanocna.
Koordynator: Marek Kaczmarczyk
Projekt, nad którym obecnie trwa intensywna praca hodowlana. Zgromadzenie grupy hodowców chętnych do pracy nad tą rasą, docelowo Klub Polskiej Kury Wielkanocnej.
-doskonalenie budowy (ewentualnie poprzez dodanie nowej rasy);
-prace nad wyrównaniem barwy złotoszyjej;
-prace nad tworzeniem nowej odmiany barwnej- czarnej;
-możliwość przekazania materiału hodowlanego nowym hodowcom;
-promocja tej rasy na pokazach terenowych;
-wystawa grudzień 2016r –Białystok;
-wystawa styczeń 2017r – Kielce;
-w okresie długoplanowym - rejestracja tej rasy w PZ ,a później może wystawa europejska
-umiejscowienie tych kur np. w gospodarstwach agroturystycznych i ekologicznych
-W ramach różnych wystaw proponuję konfrontację kur wszystkich hodowców tej rasy celem porównania i wyciągnięcia wniosków na przyszłość.
Kura ta będzie prowadzona w jednym kierunku. Unikniemy niepotrzebnych rozbieżności.
-Naszym celem będzie, aby kura ta trafiła pod polskie strzechy.
d) Czubatka polska brodata i bezbroda. Koordynator: Stanisław Roszkowski
- propagowanie szczególnie tych odmian barwnych, które po raz pierwszy zostały wyhodowane w Polsce, a więc: kuropatwianej, czekoladowej i żółtej.
- przygotowanie dokumentacji hodowlanej do zarejestrowania odmiany żółtej i czekoladowej w Standardach Europejskich;
- prace nad odmianą kuropatwianą jastrzębiatą (bursztynową) czubatki polskiej brodatej miniaturowej. Zgłoszenie jej do rejestracji w polskich wzorcach rasowych.
- Propagowanie i hodowla japońskich ras, które z uwagi na kulturowy i historyczny kontekst bardzo dobrze wpisują się w cele i założenia naszego Stowarzyszenia.
Proponujemy osoby odpowiedzialne za prowadzenie i utrzymanie w najwyższej jakości hodowli wybranych ras.
Główny koordynator: Klub Kur Japońskich;
koordynatorzy zadaniowi:
- Satsumadori – Marek Kaczmarczyk;
- Shamo – Sebastian Kotas;
- Minohiki – Karol Chmielewski i Markus Kurspiot;
- Tomaru - Markus Kurspiot;
- Jitokko – Stanisław Roszkowski i Stanisław Olbryś;
- Shoukoku – Stanisław Roszkowski; Tomasz Grygiel;
- Ohiki – Idalia Kliber, Jarosław Mazur.
- Nowe kierunki działalności, które pozostają otwartą, niezapisaną kartą ………………. …………………………………………………………………………………………………………………………………………………
Opracował: Stanisław Roszkowski
Przy udziale: Stanisław Olbryś, Idalia Kliber, Markus Kurspiot, Mirosław Szwedor, Marek Kaczmarczyk, Jarosław Mazur, Karol Chmielewski, Tomasz Grygiel