- Szczegóły
- Opublikowano: 05 grudzień 2016
10-11.12.2016r - XXII Podlaska Wystawa w Białymstoku
Minął rok i znowu za kilka dni spotykamy się w Białymstoku. Jest to już XXII Podlaska Wystawa, która tym razem zostanie zorganizowana z przyczyn niezależnych od organizatora w innym niż dotychczas miejscu. Nowy adres to: Białystok, ul Świerkowa 20 A. Zmieniona lokalizacja, ale znając gościnność Organizatorów, możemy być pewni, że atmosfera, jaka tam zawsze panowała, nie ulegnie zmianie.
W porównaniu ze Związkiem Białostockim, Czubatka jest „młodym kurczakiem”. Dwa lata temu wspólnie świętowaliśmy nasze jubileusze, oni już XX- lecie, my połowę tego, ale od początku naszego istnienia wytworzyły się bardzo dobre, przyjacielskie kontakty. Jeżeli chodzi o kury, nie jest to duża wystawa, jednak kury Czubatkowiczów stanowią zwykle duży procent ogólnej ilości. Wszyscy hodowcy, którzy pojawiają się na wystawie, niezależnie od ilości przywiezionych kur i zdobytych ocen, zostają odpowiednio uhonorowani i ugoszczeni.
To miejsce ma w sobie coś – pojedziesz tam raz i już co roku wracasz, inaczej się nie da! Oczywiście, taką atmosferę zawdzięczamy Gospodarzom. Szef – Jerzy Lisowski. „Przyjaciel Czubatki” – Waldek Łapiński, Białostocki ale jednocześnie i nasz, Czubatkowy – Antoś Popko, to główne filary tej czubatkowo – białostockiej przyjaźni.
Tradycją już staje się program naszego pobytu w Białymstoku.
Po przyjeździe i dostarczeniu kur na miejsce wystawy, piątkowy wieczór przeznaczamy na nasze czubatkowe spotkanie, w którym biorą również udział zaproszeni goście – nasi białostoccy Przyjaciele. Po raz kolejny spotykamy się w hotelu Santana, gdzie 2 lata temu uroczyście świętowaliśmy X – lecie Czubatki.
Sobotni wieczór – to część oficjalna, podsumowująca wystawę oraz uroczysta kolacja zorganizowana przez Podlaski Związek dla wszystkich uczestników wystawy i zaproszonych gości.
To taki krótki wstęp; mam nadzieję, że za tydzień wrócimy, przywożąc oprócz pucharów coś, co najważniejsze, wiele pozytywnych wrażeń ……
c.d.n.
Wanda Rakoczy