- Szczegóły
- Opublikowano: 16 luty 2019
Minohiki z sezonu 2018 (10 miesiecy). Zapowiadają się ładnie. U koguta jeszcze siodło dosyć krótkie. Ale nie robię sobie nic z tego. Jestem w stanie już odróżnić w wieku 6 msc czy dany koguty rokuje pod względem długości siodła - dobrze, czy kiepsko. Tutaj siodło będzie. Wszystko w swoim czasie. Błędem dokonywanym przez sędziów jest szukanie długiego siodła u młodych ptaków. Kompletnie nie "czują" oni czy kogut zapowiada się dobrze. W zasadzie im się nie dziwię bo potrzeba do tego trochę praktyki. W każdym razie - dobre oko hodowcy jest w stanie już w młodym wieku stwierdzić czy kogut będzie miał "mino" czy nie. Pewnie Karol Chmielewski się ze mną zgodzi.
Co jeszcze... kogut jest ciemnej barwy akazasa. To też nasza polska specjalność. Udało nam się rozszczepić barwę akazasa na różne odcienie i ustabilizować trochę typowy ciemny kolor (dębowy, mahoniowy - chyba, żadne z tych określeń mi nie pasuje ze względów genetycznych). Na pewno są na genie eb+). Kiedyś może doczekają się swojej nazwy. Póki co wzorzec europejski ich nie lubi, bo nie przewidział, że akazasa to nie jedna barwa, a cała paleta barw. Ale nie przejmuję się tym jakoś specjalnie.
No i biała kura. Tak, odmiana biała również powstała w Polsce - jakieś 2-3 lata temu. Zapowiada się dobrze, chociaż białe ptaki są delikatniejsze (zdrowotnie) od innych odmian. Mają też duże zapędy do kanibalizmu (białe stosiny piór wypełnione czerwoną krwią są w efekcie różowe) - a to je kusi. Trzeba uważać - już pisałem w innym poście - japońskie rasy mają predyspozycje genetyczne do pterofagii. Co ciekawe - to kury zazwyczaj zaczynają dziobanie. W zestawieniu na lęgi takiego stadka 1+2 trzeba ich cały czas pilnować. Potrafią bardzo okaleczyć koguta (kilka straciłem już w taki sposób). Po lęgach najlepiej szybko je rozdzielić. W tym przypadku... kogut jest akazasa, a więc jest raczej bezpieczny (czarne stosiny piór ogona).
Jest to biel "japońska". Pisklęta mają charakterystyczną czarną plamkę w 1/3 długości szyi, po stronie grzbietowej. Dotychczas krzyżowałem je w prostym układzie biały x biały. W tej chwili mam już na tyle stabilne stado, że pozwolę sobie na krzyżówki z barwą akazasa. Po konsultacjach z hodowcami białych ohiki, którzy ratują się takimi krzyżówkami - liczę na pokolenie F1 w 100% akazasa. Młode w barwie białej pojawią się dopiero w F2. Nie spieszy mi się. Można je za to takim krzyżowaniem trochę wzmocnić.
autor: Markus Kurspiot